Czeczen
Administrator
Dołączył: 04 Kwi 2008
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olsztyn/Lódź
|
Wysłany: Nie 16:48, 06 Kwi 2008 Temat postu: Polowe przeblyski inteligencji. |
|
|
Temat prosty, ale dwie zasady, opisujemy tylko i wylacznie swoje przypadki, po to by nikogo nie urazic 2 robimy to na biezaco, zeby nie bylo kiedy jeszcze dinozaury chodzily po ziemi.
Ja osobiscie opowiem o 2 takowych z Mangusty.
1. Wujek Czeczen jako dobry Samarytanin postanowil opatrzec koleg, ktory oberwal po buzi, w przyplywie swej nie skonczonej dobroci powiedziedzial, ze zrobi to osobiscie i wtrakcie dzialnia co zrobil? A no oparl sie o drzewo, tyle, ze nie zauwazyl iz pod nim znajduje sie przepiekne
mrowisko (i to w dodatku tych czerwonch gnid). Efekt? Po mimo, ze jego IBA nie posiada systemu awaryjnego zrzutu, jeszcze nigdy tak szybko nie pozbywal sie oporzadzenia, a zawieszenie taktyczne zmienilo kolor z CB na kolor rozgniecionych mrowek.
2. a no czaje sie pod drzewkiem na kolejnego Pana, ktory lada moment wejdzie mi pod lufe, postanowilem specjalnie zmienic maga. Nauczony doswiadczeniem 2 krtonie sprawdzilem czy mag dobrze siedzi, 3krotnie (tak dla pewnosci) sposcilem bolt cacha, 4 krotnie upewnilem sie, ze to zrobilem, a koniec napisnalem spust i co? Zapomnialem, ze w ostatniej ladownicy skad wyjalem maga mam te puste
Zapraszam innych do podzielnia sie swoimi przypadkami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|